Zabezpieczenie domu przed włamaniem to nie tylko kwestia spokoju psychicznego, ale przede wszystkim realna ochrona mienia i bezpieczeństwa najbliższych. Jednym z najskuteczniejszych rozwiązań są rolety antywłamaniowe, które różnią się poziomem zabezpieczenia oznaczonym klasami RC (Resistance Class) od 1 do 6. Wybór odpowiedniej klasy nie powinien być przypadkowy – powinien wynikać z realnej oceny zagrożenia, lokalizacji budynku oraz wartości, które chronimy. W tym artykule podpowiem, jak świadomie dobrać klasę odporności rolet, aby nie przepłacić za zbędne zabezpieczenia, ale też nie zaoszczędzić w niewłaściwym miejscu.
Norma europejska ENV 1627 definiuje sześć klas odporności na włamanie. Klasa RC1 chroni przed przypadkowym włamaniem z użyciem siły fizycznej – kopnięciem czy szarpnięciem. RC2, najpopularniejsza w domach jednorodzinnych, zatrzyma włamywacza posługującego się prostymi narzędziami jak śrubokręt czy kombinerki przez około 3 minuty. RC3 stawia opór narzędziom takim jak łom czy wiertarka przez 5 minut. Klasy wyższe – RC4, RC5 i RC6 – to już zabezpieczenia na poziomie instytucjonalnym, chroniące przed piłami elektrycznymi i specjalistycznym sprzętem, wytrzymujące odpowiednio 10, 15 i 20 minut ataku. Dla większości domów wystarczające są klasy RC2-RC3, ponieważ statystyczny włamywacz rezygnuje z próby włamania już po 3-5 minutach.
Lokalizacja ma kluczowe znaczenie przy doborze klasy odporności. W mieście, szczególnie w gęsto zabudowanych dzielnicach, ryzyko włamań jest wyższe, ale działania złodzieja są ograniczone czasowo – hałas i obecność świadków zmuszają do szybkiego działania. Tu sprawdzi się klasa RC2. Na obrzeżach miast i w małych miejscowościach, gdzie domy stoją w większym oddaleniu, włamywacze mają więcej czasu i mniejsze ryzyko zauważenia, dlatego warto rozważyć RC3. Na wsi, zwłaszcza w odludnych lokalizacjach czy domach weekendowych, gdzie reakcja sąsiadów lub służb może być opóźniona, klasa RC3 to absolutne minimum dla parteru i miejsc szczególnie narażonych. Pamiętajmy, że włamywacz zawsze wybierze najsłabszy punkt – jeśli okna będą świetnie zabezpieczone, a drzwi tarasowe już nie, to właśnie tam będzie próbował wejść.
Wysokość, na jakiej znajdują się okna, ma bezpośredni wpływ na ryzyko włamania. Parter to najbardziej narażona strefa – łatwy dostęp bez użycia drabiny sprawia, że to tutaj następuje ponad 80% włamań przez okna. Wszystkie okna parteru, szczególnie te od strony ogrodu czy tylnej części domu, powinny mieć minimum klasę RC2, a w przypadku domów odludnych – RC3. Okna na piętrze są naturalnie bezpieczniejsze, jednak nie wolno ich bagatelizować, jeśli znajdują się blisko balkonów, tarasów, daszków nad wejściem czy drzew, które mogą posłużyć jako drabina. W takich przypadkach warto zabezpieczyć je przynajmniej klasą RC2. Okna na wysokim piętrze, bez łatwego dostępu, mogą obejść się klasą RC1 lub standardowymi roletami zewnętrznymi.
Dom w zabudowie szeregowej w mieście: RC2 na parterze i oknach łatwo dostępnych, RC1 lub standard na piętrze. Wolnostojący dom na przedmieściach: RC2-RC3 na całym parterze, RC2 przy oknach dostępnych z balkonu. Dom na wsi, często pustostan: RC3 na parterze i wszystkich dostępnych wejściach, RC2 na piętrze. Apartament na parterze w bloku: RC2 koniecznie, nawet w centrum miasta – łatwy dostęp i poczucie anonimowości dzielnicy zachęcają złodziei. Dom z dużymi przeszkleniami, tarasem: RC3 dla drzwi tarasowych i okien przylegających, to najczęstszy punkt ataku. Mieszkanie z balkonem na niskim piętrze (1-2): RC2 minimum – drabina lub wsparcie wspólnika to kwestia sekund. Pamiętaj też, że same rolety to nie wszystko – warto połączyć je z systemem alarmowym i oświetleniem z czujnikiem ruchu, które razem tworzą kompleksową barierę zniechęcającą przestępców już na etapie obserwacji domu.